Bank chce się zabezpieczyć, żeby w sytuacji Twojej śmierci odzyskać pożyczony Ci kapitał (to jest w porządku). Często bank warunkuje udzielenie kredytu od wykupienia polisy grupowej u nich – to też jest w porządku, o ile JAKOŚĆ ochrony jest dobra (zakres, definicje, ograniczenia), a CENA rzeczywiście korzystna/hurtowa (nie daj się zmylić obietnicą lepszego oprocentowania).

Niestety często jest inaczej – powody są trzy:

  1. Skoro do takiego ubezpieczenia grupowego w banku przyjmują wszystkich (bez indywidualnej oceny ryzyka ubezpieczeniowego), to musi to skutkować dłuższą listą wykluczeń (ograniczeń),
  2. Gdyby polisa „nie zadziałała”, to docelowo bank zabezpieczył się wpisem do hipoteki w Księdze Wieczystej, więc w odwodzie ma możliwość sprzedania nieruchomości,
  3. Składka ubezpieczeniowa to dodatkowy przychód dla banku, (prócz odsetek i opłat za udzielenie kredytu).

Jeśli nie masz innego wyjścia (pomimo, że koszt takiej polisy często przewyższa korzyść z obniżonego oprocentowania), to sprawdź JAKOŚĆ takiego ubezpieczenia:

  • liczba wykluczeń, (zwykle jest większa, niż w umowie indywidualnej),
  • kwota ochrony, (jaka część zadłużenia zostanie umorzona po śmierci jednego z kredytobiorców),
  • zakres ubezpieczenia, (jakie sytuacje mają spowodować wypłatę i jak one zostały zdefiniowane). 

Bank dba o swój interes, zatem Ty pomyśl o swoich bliskich. Jeśli zostaną choćby z częścią zadłużenia, to przecież Ich potencjalne kłopoty emocjonalne, rodzinne, zawodowe będą miały wpływ na dalsze regulowanie rat. Natomiast udzielenie nowego kredytu będzie wymagało oceny zdolności kredytowej już bez Twoich zarobków.

Uchroń majątek przed windykacją. Pomyśl czy nie warto tej bankowej polisy zdublować, kupując ją na własnych warunkach. Sprawdź też inne rozwiązania dla zabezpieczenia kredytu:

Ponadto pamiętaj, że Twoje zarobki nie idą wyłącznie na regulowanie rat kredytowych (pozostaną inne wydatki w Twoim domu).